Każdy z nas obserwuje co dzieje się na Ukrainie. Często zresztą dostaję pytania czy Sianów ma schrony, gdzie można chować się w przypadku zagrożenia. Patrząc jednak na to co dzieje się, jak wygląda polityka naszego Państwa, NATO, Unii Europejskiej nie myślmy w ten sposób, nie panikujmy, a skupmy się na tym co dzieje się u nas.
Oczywiście liczba Uchodźców i
sprawy wokół nich, informacje o wojnie w Ukrainie dominują. Chcemy czy nie
chcemy jesteśmy czynnymi czy biernymi uczestnikami pomocy humanitarnej, czy
wsparcia dla Ukraińców. I raczej nikt nie myśli, że skończy się to jutro czy za
tydzień.
I dlatego musimy też myśleć o
naszym życiu, naszych sprawach. Piszę tu o tym co dzieje się z nami prywatnie,
ale też jako burmistrz. Wielkie zaangażowanie jest odruchem serca – to jest
piękne. Jednak jeśli przestaniemy realizować nasze zadania, w każdej
dziedzinie, wkrótce może okazać się, że na Uchodźców zaczniemy inaczej
reagować. Zaczną się głosy, że ta czy tamta sprawa jest niezałatwiona, bo
zajęliśmy się tylko naszymi Gośćmi. Dlatego nasze instytucje, pracownicy
pracują i angażują się w codzienne zajęcia służbowe. Nie jest to łatwe, bo tym,
którzy uciekli przed bombami, samolotami czy czołgami pomagać musimy!
Musimy też jednak realizować
nasze codzienne statutowe zadania, co staramy się robić. I tak wszystko będzie
wyglądało aż wróci normalność. Ja mam nadzieję, że wróci w miarę szybko.
Zdjęcie Waldemara Kosowskiego zrobione podczas dobroczynny koncert ukraińskiego zespołu Atmasfera |