niedziela, 3 stycznia 2021

Koniec roku.

Tak, kolejny raz kończy się rok. Dla młodych osób to kilka, kilkanaście takich sytuacji, dla starszych już kilkadziesiąt. Dla mnie dodatkowo to dziesiąte zakończenie roku na stanowisku Burmistrza, a czternaste w sianowskim ratuszu (byłem przecież 4 lata zastępcą). To fajny czas na duże podsuwanie – jest ono w odrębnym wywiadzie. Ale to też dobry moment na podsuwanie roku 2020. Był to czas dziwny, inny niż to co każdy z nas w życiu przeżył. Koronawirus od marca zdominował nasze życie prywatne, zawodowe czy nasze pasje. Był też widoczny w samorządzie. Bo przecież inaczej funcjonował Urząd, choć tu akurat nasze wcześniejsze wdrażanie usług „on line” pokazało, że jesteśmy dalej otwarci na szybkie i sprawne załatwianie spraw mieszkańców. Inaczej było w kulturze, gdzie wszystko było „prawie” zamknięte, a jednak nasza Biblioteka okazała się najlepsza w Polsce. Nasi nauczyciele też musieli przestawić się na inny, zdalny tryb nauki i myślę, że jak na warunki które są zrobili to świetnie. Więcej pracy było w pomocy społecznej, inaczej funkcjonowała sfera komunalne. W tych nowych warunkach zdarzały się zapewne wpadki, jednak wynikały pewnie z całkowicie innej specyfiki pracy. Jednak za nie w imieniu wszystkich przepraszam! Co przyniesie 2021 rok? Pewnie każdy z nas ma swoje oczekiwania. Każdy chyba jednak oczekuje po prostu NORMALNOŚCI. Może ta normalność dla wielu z nas ma inne znaczenie, ale dla wszystkich jest ważna. Niech już po prostu będzie NORMALNIE. Wszystkiego dobrego!