Jak co roku, 11 lutego,
wręczaliśmy coroczne nagrody na sianowskiej Gali Rybogryfa. To czas, w którym
wyróżniamy aktywnych w kilku dziedzinach, w sporcie, w gospodarce i w sprawach
społecznych. I jak zwykle jestem pod wrażeniem osób, które nagrody otrzymują.
Bez względu na dziedzinę, w
której ktoś się wyróżnia, można o nagrodzonych powiedzieć jedno. To ludzie z
pasją, to ludzie odważni, to w końcu często ludzi, którzy pewne rzeczy robią na
przekór. Ale z tego rodzi się sukces, z tego są ich osiągnięcia. Bo przecież
pasja potrzebna jest wszędzie tam, gdzie chcemy zaangażować się w pełni, na
100%. Odwaga w każdym momencie powoduje, ze się nie zatrzymamy, choć wokół
widzimy jakieś zagrożenia, krytykę, choć
czas są obawy (takie nasze, rodzące się w większości w naszych głowach,
zazwyczaj z naszych ograniczeń). Nagrodzeni nie patrzą w ten sposób, po prostu
robią swoje i za to im ogromnie dziękuję. To dzięki nim sianowski samorząd
rozwija się dynamicznie, jest otwarty i często bardzo pomysłowy.
Jest jeszcze jedno, o czym warto
wspomnieć. Wśród nas nie ma już czasem ludzi z pasją, ludzi oddanych pasji. Dla
nich właśnie w tym roku przygotowaliśmy białe Rybogryfy. Grzegorz Grygiel i
Tomasz Waleński zasłużyli, żebyśmy o nich godnie pamiętali. Moim zdaniem 11
lutego pokazaliśmy, że tak jest. A pamiętać o Nich powinniśmy zawsze.
Sianowski Biały Rybogryf, zdjęcie: Waldemar Kosowski |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz