czwartek, 10 stycznia 2019

Smutek z nadzieją.




Wszystkich nas poruszyło do granic to, co wydarzyło się w Koszalinie w piątek, 4 stycznia. Ta niewyobrażalna tragedia jeszcze długo zostawi ślad smutku chyba w każdym z nas. Jednak dziś jest dzień w którym zamyka się pewien etap, pewne drzwi. Dziewczynki wyruszyły w ostatnia drogę po swoim mieście, po Koszalinie, a mnie naszło kilka myśli.
Domyślam się co czują rodzice, co czują bliscy dziewczynek. Wiem co sam czułem. Nic, żadne słowa czy działania nie ukoją bólu, nie cofną czasu, nie pozwolą powiedzieć choć jeszcze kilku słów. Choć ja wierzę, że z najbliższymi których nie ma wśród nas można rozmawiać, można do nich mówić.
Poza tym zostaje nam nadzieja. Nadzieja, że to nie jest koniec, że gdzieś tam wysoko spotkamy ukochane córki, szczęśliwe i uśmiechnięte. Nadzieja jest w słowach Ks. Biskupa Edwarda Dajczaka, nadzieja w tych wszystkich, którzy w niedzielę modlili się wspólnie za dziewczynki, za ich bliskich. Kolejny raz okazało się, gdzie jest jedność, gdzie w tak beznadziejnej sytuacji jest wyjście -  w Kościele. To nie ukoi bólu, ale warto mieć to w pamięci, warto docenić.
Kilka dni temu rozmawiałem z Piotrem Jedlińskim i widziałem jak on się czuje. Jak bardzo przeżywa, jak jest mu ciężko. Jak w kilku ostatnich dniach zrobił wszystko by pomóc. Widziałem osobę, która zdała najcięższy chyba egzamin, jaki może przynieść nam samorządowy los. Myśląc później o naszej rozmowie napiszę coś, o czym wcześniej bym nawet nie pomyślał. Jestem dumny, że Koszalin ma takiego Prezydenta (i nie martwię się tym, że ktoś wspomni moje wcześniejsze opinie, bo tak – jestem dumny).
Jeśli więc choć trochę Ks. Biskup, choć trochę Prezydent wsparli zrozpaczonych rodziców, dziadków, rodzeństwo, jeśli tłumy ludzi i ich modlitwa dały choć promyk nadziei, to warto tak robić. Od jutra wszyscy wrócą do codzienności, jednak nigdy nie będzie już tak jak przed piątkiem. Wiem to, w myślach i sercu ogromnie współczując bliskim dziewczynek. Trzymajcie się! Choć wiem, że w tej chwili takie słowa niewiele znaczą.








5 komentarzy:

  1. Piękne napisane łzy same cisną się z oczu 😭życie jest niesprawiedliwe ja już przestałam wierzyć... nadzieję mam nic więcej Matko dlaczego tych wspaniałych ludzi zabiera ziemia 😭

    OdpowiedzUsuń
  2. Adversas res leviores facit amicítia pártiens communicansque.

    OdpowiedzUsuń
  3. Adversas res leviores facit amicítia pártiens communicansque.

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy kto jest rodzicem nie zostaje obojętny temu co się stało ***

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie napisanie. Serce pęka (*)

    OdpowiedzUsuń