czwartek, 2 listopada 2017

Z perspektywy trzech lat …



Prawie trzy lata temu mieszkańcy sianowskiego samorządu zaufali mi po raz drugi i w wyborach powierzyli funkcję burmistrza. Wraz ze mną w sianowskiej radzie znalazło się 11 radnych z naszego komitetu (na łączna liczbę 15 radnych). Takie zaufanie to  ogromne zobowiązanie i odpowiedzialność.
Jak patrzę na te trzy lata? Jak zwykle można różnie oceniać działania, problemy, konkretne sytuacje. Jednak dla mnie podstawową wartością są ludzie i zgodna praca. Ile wokół widzimy samorządów w kłótni, ile widzimy w życiu publicznym obrzucania się błotem. My, skoro podpisaliśmy się pod pewnym programem, to wspólnie staramy się go realizować. Wiem, że są podżegacze, są chętni do wbijania szpilek. Dziękuję radnym, że jesteśmy świetnym przykładem spokojnej pracy. Jednak pracy nie pozbawionej dyskusji, rozmów, tak aby wybierać najlepsze przedsięwzięcia z punktu widzenia mieszkańców.
Wartość ludzka przewija się również w aktywności, którą widzimy w różnych formach organizacji pozarządowych. To dzięki stowarzyszeniom, to dzięki fundacjom, dzięki sołectwom jest w gminie ciekawiej. Jest też dzięki temu więcej akcji charytatywnych, pomocy potrzebującym. Nie można zapomnieć o aktywnych przedsiębiorcach, z którymi współpraca układa się świetnie, a wielu z nich rozwija się na terenie naszej gminy.
A samorządowo? Realizujemy z mozołem nasz program, pozyskujemy potężne środki pozabudżetowe. O tym informacje pojawiają się na bieżąco. Najlepszym wyznacznikiem ocen powinny być rankingi, w których nasza gmina jest dobrze lub bardzo dobrze oceniana. A są one często ogólnopolskie i, co najważniejsze, bezpłatne, a więc nie kupujemy sobie pozycji. Drugim wyznacznikiem, którym warto się chwalić jest sytuacja finansowa, która ogólnie pisząc, jest dobra. Nie „toniemy”, co więcej dalej mamy solidne perspektywy na rozwój. Oczywiście, problemy też są, jak wszędzie.
Nie można oczywiście pominąć głosów agresywnej, często jednak bezsensownej krytyki.  Na nią nakłada się jednak wiele głosów pozytywnych, wiele słów wsparcia i dobrych ocen wśród mieszkańców, ale też osób spoza gminy, którzy stawiają nas za przykład dobrego, aktywnego, zgodnego samorządu. Bywają jednak głosy krytyczne których czasem warto posłuchać i zmienić zdanie.
Takie to moje kompendium tych trzech lat. Czytając to, proszę pamiętać, że to moja subiektywna ocena trzech lat. Jak zresztą wszystko, co piszę na tym blogu. Ale zachęcam do oceny.


fot. Waldemar Kosowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz